My, społeczeństwo - Naszym zdaniem

30 najśmieszniejszych hitów polskiego internetu #2

2011-09-02 13:40:39

Tydzień temu zamieściliśmy pierwszą część naszego ekskluzywnego rankingu najzabawniejszych linków w historii polskiej sieci. Pisaliśmy wówczas, że następna część pojawi się, kiedy będzie nam się chciało. No to w końcu się zachciało -  prezentujemy teraz miejsca od 11 do 20. Jedziemy!

Czytaj też: 30 najśmieszniejszych hitów polskiego internetu, miejsca 21-30

20. Tak się podrywa dziewczyny
Nie ociekaj tak seksem, bo się wszyscy tutaj potopimy. Cześć, jestem Zygmunt Chajzer, pójdziemy na całość? Czytasz felietony Cezarego Michalskiego w Krytyce Politycznej? Może nie jestem najprzystojniejszy, ale za to jestem jedyną osobą, która z tobą rozmawia. Zatańczysz czy będziesz stała jak widły w gnoju? Czy mogę prosić cię o chodzenie? Są różne sposoby na podryw - hardcorowe, pseudointelektualne, dowcipne jak studenci prawa, stojące na poziomie wypowiedzi przedszkolaków, naprawdę nietuzinkowe czy też na parówkę. Kompilację wszystkich tych wariantów zastosował Jaro, próbując wyrwać blond bejbe w jakiejś wiejskiej dysce. Argumenty, których używa, zawstydziłyby nawet bohaterów "Niebezpiecznych związków"! Łysy jest wypakowany - 140 na klatę bierze, bywa w towarzystwie i na najlepszych bibkach, ma klasową brykę, ale ma się też czym pochwalić na polu naukowym - z historii miał przecież 3+. Za mało? Jaro niczym najwytrawniejszy trener uwodzenia, widząc, że ryba połknęła haczyk, zakłada sieć, z której nikt nie ucieknie - "znam kolesia, który zna kolesia, który ma brata, a on zna kolesia, który zna didżeja tutaj". Nie wiemy, czy się udało, bo filmik się w tym momencie się kończy, ale czy ktoś ma jakieś wątpliwości?

19. Udusiłem żonę
Zdzisław Jakubczyk miał fatalny dzień w hucie. Ten idiota brygadzista znów go opieprzył, robota mu się dłuży już od dwudziestu lat, a na walcowni mówili, że zwolnienia idą. A jak go wywalą, to gdzie on pracę znajdzie, jak ma pięć lat do emerytury? Wraca do domu, do obskurnego bloku na Okopowej 4, gdzie dostaje na obiad kartofle z ogórkami. Nie smakuje mu, mówi żonie coś niemiłego, ta mu odpyskuje, w końcu awantura przy stole na całego jak to w tradycyjnej rodzinie. W Zdzisławie Jakubczyku coś pęka. Wszystkie pokłady frustracji, które kumulują się w nim przez lata, w końcu się uwalniają na biednej żonie. Zaciska ręce na jej szyi i dusi ją. Kiedy ta traci puls, wpada w panikę. Szok, szok, co robić? Dzwonić na pogotowie! Wstrząśnięty Jakubczyk nie wie, jak się nazywa, wyobraża już sobie resztę życia za kratkami. Wtedy nagle... z garażu słyszy głos żony. "Aaaa, ty kurwo, oszukuje mnie" złość, w jaki sposób można zrobić tak nieludzki kawał i udawać swoją śmierć, miesza się z ogromną ulgą. - Wstała, suka - mówi do zamulonej dyspozytorki i rozłącza się. Jeden z dramatów, jakich wiele, ale za to jaki śmieszny! A najlepsza w nim i tak jest odpowiedź Jakubczyka "nigdzie" na pytanie, gdzie jest.

18. Wkurwiony Kulfon
Kiedyś w akademiku piliśmy z gościem, którego największym życiowym osiągnięciem było pokazanie jego rysunku w "Ciuchci". - Jedyne, co mi się udało w życiu, to gdy żaba Monika powiedziała "bardzo ładny rysunek Kulfona przysłał nam xxx (imię i nazwisko wyiksowane z litości, będziecie później szukać go w Google) z Legnicy, lat 12" - mówił nam trochę rozczarowany wejściem w dorosłość typ. Kto by wtedy pomyślał, że nasi ulubieńcy z lat 90. zostaną zdjęci z telewizji i będą chałturzyć, odcinając kupony od dawnej sławy. Kulfon podczas jednej z bitw na rymy nie wytrzymał psychicznie nieznośnej atmosfery i zbluzgał dzieciaka, który pokazał mu fucka. Rozwścieczona publiczność kilkulatków posłuchała słów swojego idola i zlinczowała nieszczęśnika. Jak jednak słusznie zauważył komentator na YT, każdy by się spinał o byle co, gdyby miał penisa zamiast nosa. Krótko: mistrzostwo synchronizacji gestykulacji Kulfona i słów Peji ze słynnego incydentu zielonogórskiego. Jedna z najbardziej pomysłowych podkładek tego typu w polskim necie.

17. Durczok i upierdolony stół
Ulubiony film wszystkich pracowników korporacji - ten klip pozwala uwierzyć, że w każdej firmie, nawet wydawałoby się najbardziej profesjonalnej, są goście, którzy kradną innym kawę, nie spuszczają wody w klopie i mają śmietnik pod biurkiem. Kamil Durczok w odróznieniu od swojego kolegi po fachu Tomasza Lisa nie wpadł w padakę, tylko zniósł zniewagę w postaci upierdolonego stołu z godnością. Highlightem filmu jest to, że on opieprza wszystkich dookoła, będąc przez cały czas charakteryzowanym! Jak widzimy, Kamil jest świetnym szefem, bo równanie z glebą Rurka (który to już przeszedł do sfery legendarnych osób, których nikt nie widział) przychodzi mu bez najmniejszego trudu. Biorąc pod uwagę komiczną otoczkę, że w poważnej stacji telewizyjnej nie ma nikogo, kto przejechałby Pronto po stole w studiu sztandarowego programu, diss Durczoka na realizatora jest oczywisty dla każdego. Kto wie, ilu czyścioszków przestałoby oglądać "Fakty", gdyby zobaczyło stół ujebany farbą czy nie wiem czym? No właśnie. To przecież nie musiała być farba.

16. Lech Roch Pawlak
Lech Roch Pawlak (ur. 1983 w Opolu) znany również pod pseudonimem Skorpion - legendarny polski raper undergroundowy i osobowość internetowa, prawdopodobnie najbardziej znany hip-hopowiec podziemia bez nagranego albumu. Karierę rozpoczął kilka lat temu, kiedy wpierdalał słoik dżemu, który zadziałał w nim. Gdy wsiadał do samolotu, widział parę dzikich kotów, co spowodowało w nim zjawisko podobne do "Born Again Christian", z tym że on zaczął nagrywać rapy. Pierwszy i za razem najbardziej znany singiel Pawlaka "Wena jest King Konga" powstał w zaledwie trzy dni, następne utwory nagrywał również w wersjach obcojęzycznych, co umożliwiła mu płynna znajomość języka francuskiego (zwłaszcza jego ulicznej odmiany). Szczególną popularnością cieszył się zwłaszcza awangardowy utwór "Żeli papą". Twórczość Pawlaka nacechowana jest zapadającymi w pamięć beatami, bezbłędną dykcją oraz mieszaniem wielu hip-hopowych konwencji w jednym utworze (freestyle, beatbox). 3 listopada 2008 r. Pawlak wziął udział w polskiej wersji programu "Rozmowy w toku".

15. Naszym klubem RTS
Ten film jest tak prymitywnie prosty i jednocześnie tak niesamowicie zabawny, że nie mogło go zabraknąć w naszym rankingu. Otwierasz wideo, widzisz studentów bujających się w audytorium i jakiegoś faceta w środku, który pewnie jest ich profesorem. Po chwili orientujesz się, że to wcale nie są studenci, a ten koleś to... i w tym momencie opluwasz monitor resztkami śniadania. Niesamowita ilość rytmicznie tańczących Żydów (skąd się oni tam wzięli, kto to w ogóle filmował i czy miał na to pozwolenie to już zagadki dla jakiejś komisji śledczej) ściśniętych na jednej przestrzeni intonuje hymn fanów Widzewa Łódź i wyglądają w tym na bardziej dynamicznych od niejednego kibicowskiego młyna. Szczególnie godna uwagi jest akcja, gdy chasyd-wodzirej robi żydowskiego moonwalkera. I tu przy okazji komunikat dla wszystkich hipokrytów spod znaku politycznej poprawności - wypad stąd. Ten film nie jest antysemicki, co jest dzisiaj bardzo modną obelgą. Jest co prawda przejawem często debilnej rywalizacji dwóch łódzkich klubów i wzajemnego wyzywania się od Żydów, ale w tym wypadku wystarczy mieć odrobinę dystansu, żeby wiedzieć, że uzyskany efekt komiczny przesłania wszystkie kontrowersje.

14. Familiada parodia
Pierwsza w naszym zestawieniu parodia gościa, który kapitalnie podkładał głos pod wszystko, co się da, zanim jeszcze pojawił się syntezator mowy Ivona. Zabieg ten jest tak tani i tak w złym guście, że trzeba nie lada kozaka, żeby uzyskać efekt inny niż żenujący. No i rzeczywiście taki kozak się znalazł, co będziecie mogli zobaczyć jeszcze dwa razy w tym rankingu. Film zaczyna się od najlepszego, zdaniem wielu, kawału, jaki Karol Strasburger opowiedział w życiu. Z racji tego, że swego czasu opracowaliśmy nawet 10 największych sucharów prowadzącego "Familiady" nie było to zbyt trudne zadanie, ale moment z 0:42, kiedy puenta "Ale tato, ja mam dopiero 6 lat" perfekcyjnie zgrywa się z mimiką Strasburgera, to zdecydowanie najlepszy moment całej parodii. Ale dalej wcale nie jest gorzej! Teoretycznie nieśmieszne podmienianie rzeczywistych pytań na wulgarne, tak aby ośmieszyć odpowiedź uczestnika, wydaje się być nie do uratowania, lecz to jak koleś modeluje głos w tle po prostu rządzi. Żart z termometrem i kątomierzem miażdży chyba najbardziej. Bonus: mina odpowiadającego na pytanie w 2:09.

13. Jacek Gmoch parodia
Druga z rzędu pozycja z serii kultowych parodii, tym razem samograj w postaci grepsów Jacka Gmocha. Pisaliśmy już o nim kiedyś, że nie ma większego bossa wśród ekspertów piłkarskich niż on. Zaciśnięta szczęka, zaczarowany ołówek, nieodłączny uśmieszek, cofanie powtórek, aby wychwycić jedyny, zupełnie nieistotny moment i te TEKSTY, które w tej parodii brzmią jak wypowiedziane przez samego Gmocha. "Pan Strejlau, co niedługo już umrze, bo jest stary", "co ty odpierdalasz, Dania? Ja po duńsku nie umiem", "Jason Donovan, Rod Stewart w ataku, to są piosenkarze", "Murawski, Żurawski, Głowacki to do rymu", "dwa razy Ali Baba strzelił", "jak z tyłu wisi flaga Bałtyku to na pewno się nie liczy bramka", "trener z fryzurą boczną", "banda frajerów, przyjechali sobie, wywiesili szmatę, co za banda chuja" - klasyka.

12. Wywiad z Grzegorzem Skwarą
Sportowcy, a już zwłaszcza piłkarze zazwyczaj nie należą do najlepszych rozmówców dla dziennikarzy. Stoisz, czekasz pół godziny na takiego spoconego fizola, który zarabia dziesięć razy więcej od ciebie, a on nie ma nic do powiedzenia oprócz "to będzie dla nas bardzo ciężki mecz", "gra się tak, jak przeciwnik pozwala", "trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski i iść do przodu". Blablabla, srutututu, majtki z drutu. Reporter z tego nagrania pewnie tak samo podszedł do piłkarza Rakowa Częstochowa Grzegorza Skwary (z ciekawostek - jeden z dwóch piłkarzy, którzy strzelili bramkę na San Siro dla polskiego zespołu), który zupełnie nieoczekiwanie udzielił mu najzabawniejszego sportowego wywiadu XXI wieku. Kipiący złością Skwara opieprza wszystkich kolegów z drużyny równo, plecie, co mu ślina na język przyniesie i jest w tym kapitalny. Szczere kurwy lecą co kilka sekund, a sformułowania "jesteśmy kurwa beznadziejni", "zgadza się, jesteśmy dziadami" doskonale ilustrują całą polską piłkę. Pod sprawozdaniem z każdego meczu naszej reprezentacji powinien widnieć ten właśnie wywiad. Skwara na rzecznika prasowego PZPN-u i brawa dla Gorzowa!

11. Niezapomniana osiemnastka
Hehehe, pamiętacie szał na imprezy osiemnastkowe w liceum? Każdy uchlewał się do nieprzytomności i resetował się, zanim jeszcze wybiła 23. Niektórzy wynajmowali kluby, niektórzy woleli zrobić melanż na chacie, ale chyba nikt nie wpadł na pomysł, żeby urządzić osiemnastkę ze starymi. Krzychu (którego twarzy nie widzimy i to dobrze dla niego) i troskliwy ojciec żyją, jak widać w dobrej komitywie, bo nasiadówę zrobili wspólnie. Biba, jakich mało, szampan się leje, dziewczyny pokazują cycki, wszyscy palą jointy z prześcieradeł, aż w końcu nadchodzi północ i zgodnie z tradycją trzeba jubilata sprać pasem. Tatuś podał kumplowi syna wypierdziany pasek, ale gdy ten za mocno lutnął go w tyłek, natychmiastowo wkroczył do akcji. To, co widzimy jest tak żenujące dla wszystkich w tym pokoju za wyjątkiem tata-psychopata (czemu nie dziwi fakt, że ma wąsy?), że aż niemożebnie śmieszne. Krzychu ze wstydu nawet się nie podniósł, a zdegustowanie na twarzy chłopaka z 0:28 mówi więcej niż tysiąc słów. Niezapomniana osiemnastka zebrała swoje pokłosie również w znakomitych parodiach - o ile impreza Seana Paula jest świetna, o tyle przeróbka w wykonaniu Kiepskich jest fenomenalna. Popatrzcie na klip, jego idealne współgranie z dźwiękiem i głos starego, który jest identyczny jak Andrzeja Grabowskiego. Koniec artykułu, nie ma takiego czytania.

Jerzy Ślusarski
(jerzy.slusarski@dlastudenta.pl)

Grafika: Grzegorz Fąfara

Słowa kluczowe: najśmieszniejsze hity polskiego internetu ranking osiemnastka lech roch pawlak durczok skwara gmoch
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]

Pyły obecne w powietrzu są drugim po paleniu tytoniu czynnikiem, który powoduje występowanie chorób układu oddechowego.

Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]
Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]

Kontrowersyjny film sprawił, że temat nienawiści został w końcu nagłośniony.

Prasa o zdrowiu, kuchni i histori podbija polski rynek![WIDEO]
Prasa o zdrowiu, kuchni i histori podbija polski rynek![WIDEO]

Dużym zainteresowaniem czytelników cieszą się gazety o kuchni i gotowaniu.

Ostatnio dodane
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]

Pyły obecne w powietrzu są drugim po paleniu tytoniu czynnikiem, który powoduje występowanie chorób układu oddechowego.

Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]
Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]

Kontrowersyjny film sprawił, że temat nienawiści został w końcu nagłośniony.